niedziela, 21 marca 2010

Defilady Polskich Sportowców

1924 - Paryż - chorąży - Sławomir Szydłowski
( Lekkoatleta )


1928 - Amsterdam - chorąży - Marian Cieniewski
( Zapaśnik )


1932 - Los Angeles - chorąży - Janusz Ślązak
( Wioślarz )
Niestety nie mam zdjęcia defilady z Los Angeles. Nie ma go w moich zbiorach.

1936 - Berlin - chorąży - Klemens Biniakowski
( Lekkoatleta )


1948 - Londyn - chorąży - Mieczysław Łomowski
( Lekkoatleta )


1952 - Helsinki - chorąży - Teodor Kocerka
( Wioślarz )


1956 - Melbourne - chorąży - Tadeusz Rut
( Lekkoatleta )


1960 - Rzym - chorąży - Teodor Kocerka
( Wioślarz )


1964 - Tokio - chorąży - Waldemar Baszanowski
( Ciężarowiec )


1968 - Meksyk - chorąży - Waldemar Baszanowski
( Ciężarowiec )

1972 - Monachium - chorąży - Waldemar Baszanowski
( Ciężarowiec )


1976 - Montreal - chorąży - Grzegorz Śledziewski
( Kajakarz )


1980 - Moskwa - chorąży - Czesław Kwieciński
( Zapaśnik )

1988 - Seul - chorąży - Bogdan Daras
( Zapaśnik )

1992 - Barcelona - chorąży - Waldemar Legień
( Judoka )


1996 - Atlanta - chorąży - Rafał Szukała
( Pływak )

2000 - Sydney - chorąży - Andrzej Wroński
( Zapaśnik )


2004 - Ateny - chorąży - Bartosz Kizierowski
( Pływak )


2008 - Pekin - chorąży - Marek Twardowski
( Kajakarz )

Panie górą !


Przedstawiam wam dwa moje, artykuły w których opisuje dwie bohaterki częstochowskiego sportu. Aleksandrę Nowak Mistrzyni Świata w Teakwondo i Agatę Pastor Mistrzyni Polski w Tenisie stołowym. Artykuły ukazały się w katowickim "SPORCIE"

Aleksandra Nowak ( Teakwondo )

Agata Pastor ( Tenis Stołowy )

* - Klikniecie dwukrotne na obrazek, spowoduje powiększenie się artykułu.

piątek, 19 marca 2010

Polska już nie walczy ?


W Atenach zdobyliśmy 10 medali, w Pekinie również 10 jak na potencjał i oczekiwania jest to wynik słaby. Popatrzmy krótko w przeszłość, ile medali olimpijskich zdobywaliśmy w sportach walki. Boks, Judo, Zapasy, były to dyscypliny w których, mieliśmy murowanych kandydatów i wiedzieliśmy że będą medale. O boksie można powiedzieć że historia jest obciążeniem dzisiejszego polskiego boksu amatorskiego, podopieczni legendarnego Feliksa Stamma zawiesili poprzeczkę na nieosiągalną skale i wiemy że te czasy nigdy nie wrócą. Judo i Karate kiedyś to były jedyne wschodnie sztuki walki które młodzież mogła uprawiać, dziś młodzież ma większe możliwości do uprawiania sportów walki zapisują się na Capoeire, Sambo czy Kravmage. Od Igrzysk w Sydney sporty walki niestety bardzo drastycznie obniżyły poziom, można powiedzieć ze osiągnęły dno. Trzy starty olimpijskie w nowym wieku dały nam tylko jeden brązowy medal w sportach walki ! Był to medal Agnieszki Wieszczek w Pekinie. Poniżej lista przedstawia medale w
sportach walki, od Igrzysk w Monachium do Igrzysk w Atlancie jakie zdobyli polscy sportowcy.

1972-Monachium- Boks-4-Judo-1-Zapasy-2-razem-7
1976-Montreal-Boks-5-Judo-1-Zapasy-3-razem-9
1980-Moskwa-Boks-5-Judo-1-Zapasy-7-razem-13
1988-Seul-Boks-4-Judo-2-Zapasy-3-razem-9
1992-Barcelona-Boks-1-Judo-1-Zapasy-2-razem-4
1996-Atlanta-Boks-0-Judo-2-Zapasy-5-razem-7
.................................................................................
Sydney-Ateny-Pekin- 1 medal brązowy !

Niestety jesteśmy świadkami zmiany pokoleniowej i te sporty nie cieszą się wielką popularnością, szczególnie zapasy podupadły kluby nie maja też pieniędzy i ciężko o selekcje i system. Choć o medale otarli się Marek Garmulewicz, Robert Krawczyk, Andrzej Rżany, Krystian Brzozowski, Przemysław Matyjaszek czy Łukasz Maszczyk, było blisko jednak wszyscy przegrali walki o brązowy medal. Pekiński turniej w zapasach utkwi mi w pamięci na długo z jakiego powodu ? Cała męska reprezentacja w zapasach przegrała swoją pierwszą walkę eliminacyjną, jest to bardzo przykre. A co z teakwondo ? Często widzę w różnych miastach ogłoszenia „Teakwondo Sport Olimpijski”. Dużo młodych ludzi zapisuję się na ćwiczenia. Zastanawiałem się dlaczego w tym sporcie na igrzyskach, medale zdobywają reprezentanci np. : Afganistanu, Dominikany, Wietnamu czy Wenezueli. Trochę uświadomiła mnie rozmowa z młodymi adeptami tej sztuki walki, których spotkałem w hotelowym bufecie ubrani w dresy. Zapytałem się ich kiedy Polak zdobędzie medal na igrzyskach w teakwondo ? Odpowiedzieli mi ze to nie jest teakwondo tylko cyrk, to co jest na igrzyskach co to za walka bez użycia rąk ! Myślę że wielu młodych ludzi ćwiczących teakwondo tak myśli, oby to była tylko pomyłka.W sportach walki jest również niesamowita rywalizacja i konkurencja ze strony krajów byłego związku radzieckiego , gdzie panuje starszy system nakładu na sport i wielu chłopców to ogromne talenty. W Polsce trzeba postawić na te sporty, odbudować je choć żeby co igrzyska był medal w judo i zapasach. Chcę przypomnieć że i w judo i zapasach oraz boksie przyznawane są dwa brązowe medale. Był pomysł sprowadzania talentów za naszej wschodniej granicy, aby reprezentowali Polskę myślę że jeden dwa talenty które maja polskie korzenie znalazły by się choć pomysł z ciężarowcami upadł. Z tego programu ciężarowiec Sergiusz Wołczaniecki zdobył dla polski brązowy medal na igrzyskach w Barcelonie 1992, choć urodził się i wychował na Ukrainie. Czas pokaże czy zobaczymy następców: Jerzego Rybickiego, Waldemara Legieńia czy Andrzeja Wrońskiego, oby to nastąpiło jak najszybciej.

Z kim do Londynu ?


Za ponad dwa lata, rozpoczną się Igrzyska XXX Olimpiady w Londynie. Polacy w poprzednich dwóch Igrzyskach, wypadali co tu pisać poniżej oczekiwań. 10 medali w Atenach i Pekinie jak na nasz, potencjał i wspaniała tradycję sportowa to naprawdę słaby wynik. Myślę że Londyn będzie przełomowy, i te Igrzyska zakończą się sukcesem. A dlaczego ? Igrzyska „blisko domu” mnóstwo kibiców z Polski, a raczej mieszkańców wysp. Będą z naszymi olimpijczykami, spróbuje przedstawić nasze szanse. Chce żebyście podchodzili do tego z lekkim dystansem. Jak wiemy Igrzyska rządzą się własnymi prawami i typowanie, to naprawdę trudna rzecz. Ale czemu nie możemy się pobawić. Będę wypisywał dyscypliny alfabetycznie, ale tylko te w których mamy realne szanse. Boks - Zdobędziemy wreszcie medal w Boksie ! I zrobi to kobieta, boks kobiet debiutuje na IO. W Londynie będą 3 kategorie wagowe kobiet i 11 mężczyzn. U bokserów raczej będzie to co zawsze czyli brak sukcesów, więc stawiam na jeden medal. Największa nadzieje wiążę z Karolina Michalczuk. Gimnastyka sportowa – W tej dyscyplinie, można liczyć na dobry wynik, o medal będzie ciężko. Następcy Leszka Blanika, to głównie Marek Łyszczarz specjalizujący się w konkurencji skok. Oraz Adam Kierzkowski na poręczach może będzie niespodzianka kto wie. Gry Zespołowe - Miałem trzy marzenia jako kibic i fan sportu . Dwa spełniły się w Vancouver. Trzecie to medal polskiej drużyny na IO. Piłka Ręczna i Siatkówka. Jedna z tych dyscyplin musi, powtarzam musi zdobyć medal ! Większe szanse ale tylko minimalnie, daję Szczypiornistą. Na medal w grze zespołowej czekamy od 1992. Kiedy to piłkarze ale nożni, zdobyli medal srebrny, przegrywając nie znacznie z Hiszpania 2 : 3 . Judo - Ile nerwów się traci, jak się ogląda Judo. Z dzisiejszej perspektywy mamy zawodniczkę, która może sprawić niespodziankę. Jest nią Urszula Sadkowska głęboko w tę, zawodniczkę wierzę może być medal. U mężczyzn może, zrewanżuje się Przemysław Matyjaszek za Pekin. Kajakarstwo - Dyscyplina w której na arenie międzynarodowej zaraz po lekkiej atletyce. Mamy najwięcej medali jeśli chodzi o nasze występy. I co ? I nie mamy złotego medalu na IO. W Londynie liczę na dwa medale, dwójka kobiet, czwórka kobiet albo czwórka mężczyzn, lub kanadyjkarze. Coś na pewno wywalczą. Jeśli chodzi o Kajaki górskie tu raczej nie liczył bym na sukces. Kolarstwo - W torowym konkurencje zostały wyrównane. Czyli w Londynie mamy 5 konkurencji kobiet i 5 mężczyzn. Mamy piękny tor w Pruszkowie i chcemy jakiegoś sukcesu. Ale IO będą w Londynie, a Wielka Brytania to ”dominator” tego sportu będzie bardzo ciężko. Szans upatruje w sprincie drużynowym, jeśli będą w formie kto wie. Szosowe tu nie nastawiajmy się na wielki sukces, miejsce w 10 będzie to fenomenalny wynik. Górskie no i tu mamy Maje Włoszczowską i Aleksandrę Dawidowicz. Maja będzie w najlepszym wieku treningowym więc i przed największym życiowym sukcesem. Mam na myśli IO. Ola jest młodą perspektywiczną zawodniczką stać ja na niespodziankę. Reasumując kolarstwo jeden lub dwa medale. Lekkoatletyka - Jeśli lekkoatleci zrobią sukces, podobny do MŚ Berlin 2009. Napędzi to cała reprezentacje olimpijska, proszę mi wierzyć. Będę optymistą wierzę w 7 medali ! Ale myślę że MŚ w Korei, w 2011 będą słabe i wielu ludzi lekkoatletów skreśli. W kim wiązać nadzieje. Wymieniam te zaszczytne grono : Tomasz Majewski, Szymon Ziółkowski, Piotr Małachowski, Kamila Chudzik, Anita Włodarczyk, Sylwester Bednarek, Anna Rogowska, Monika Pyrek, Adam Kszczot, Żaneta Glanc i wielu innych. Lekkoatleci mogą naprawdę, podreperować nasz dorobek medalowy w Londynie. Łucznictwo - z Polskim łukiem kojarzy mi się Justyna Mospinek, kobieca i męska drużyna powalczą o dobre lokaty. Pływanie - ”Kosmiczne stroje” to już przeszłość. Więc wracamy do prawdziwego pływania. Pływacy z Londynu przywiozą jeden medal. Paweł Korzeniowski i Radosław Kawęcki to nasze pływackie nadzieje na Londyn. Trudno mi wierzyć w powrót Otyli Jędrzejczak i Mateusza Sawrymowicza. Ale życzę im jak najlepiej ! Pływacy z jednym srebrnym medalem przyjadą ze stolicy Albionu. Skoki do wody - Tak, tak skoki do wody, Andrzej Rzeszutek to wielki talent i naprawdę, może namieszać w czołówce. Jego specjalność to konkurencja skoków z trampoliny 1 metrowej. Być może postara się o medal, naprawdę jest duża szansa . Podnoszenie ciężarów - Tak silnej reprezentacji w ciężarach nie mieliśmy od lat. Londyn będzie głównym sprawdzianem tego teamu. W skład realnych szans wchodzą : Adrian Zieliński, Szymon Kołecki, Arsen Kasabijew, Marcin Dołęga i Agata Wróbel. Może doczekamy się piątego mistrza olimpijskiego, w historii polskich ciężarów. Naprawdę mogą to być wspaniałe IO dla naszych siłaczy. Pięciobój nowoczesny i Strzelectwo w tych dyscyplinach nie wróżę , jakich wielkich wyników ze strony reprezentantów Polski. Szermierka - Niestety roszady spowodowały że zabraknie szpadzistów w Londynie. Nadzieję wiąże z Sylwią Gruchała w indywidualnym turnieju florecistek. A Drużynowo największe szanse na medal mają szpadzistki albo florecistki. Jeden medal powinien być. Tenis - Śmiało mogę powiedzieć, że Agnieszka Radwańska w Londynie może wywalczyć medal. Turniej olimpijski będzie, rozgrywany na kortach Wimbledonu. Agnieszka na pewno będzie w gronie faworytek do medalu. Szkoda że nie ma debla Radwańska - Wożniacka. No ale nie zmienia to faktu że pierwszy medal, w tenisie dla Polski jest na wyciągnięciu ręki. Wioślarstwo - Druga dyscyplina fundament, po lekkiej atletyce która może razem z nią tworzyć 50 % naszego dorobku medalowego. Wioślarze mogą przywieść 4 medale ! Czwórka podwójna, Czwórka wagi lekkiej, Dwójka podwójna kobiet, Dwójka podwójna wagi lekkiej kobiet, i ósemka mężczyzn. Będą emocje liczymy na wioślarzy, bo naprawdę są mocnym ogniwem naszego sportu. Zapasy - Gdzie są czasy, kiedy wiedzieliśmy ze zapaśnicy zdobędą medal na IO. Dziś jest inaczej brąz będzie wielkim sukcesem. I myślę że licząc styl klasyczny, wolny i kobiety, przywieziemy jeden medal. Nadzieje : Monika Michalik, Agnieszka Wieszczek, Iwona Matkowska - Sadowska, Edward Barsegjan, Mariusz Łoś, może ktoś z nich przywiezie medal. Żeglarstwo - W Londynie medal będzie chciała wyłowić, Zofia Klepacka w klasie RS:X. Po urodzeniu dziecka, Zosia jest w pełni formy. Akwen jej odpowiada nie jak w Pekinie gdzie nie wiało. Więc medal będzie w żeglarstwie. Nie skreślajmy Kusznierewicza i Życkiego oni jeszcze maja coś do udowodnienia. Londyn za 2 lata porównamy to co napisałem po IO. Ale z tego co umieściłem powinniśmy zdobyć 20 medali !!!!! Jak zdobędziemy 15 to będę skakał do góry ze szczęścia, więc walczcie i pokażcie ze Polak potrafi.

Anita Włodarczyk

czwartek, 18 marca 2010

Dopingowe wpadki Polaków na Igrzyskach !

W historii Igrzysk Olimpijskich ponad 100, sportowców zostało przyłapanych na stosowanie dopingu. W tym niestety piątka Polaków. O to krótki opis ich nieciekawego występu na tej imprezie.


Zbigniew Kaczmarek, Podnoszenie Ciężarów - MONTREAL 1976. To on był prekursorem polskiego dopingu na Igrzyskach Olimpijskich. W 1976r. W Montrealu wywalczył złoty medal, ale został po trzech miesiącach zdyskwalifikowany, bo w jego organizmie znaleziono środki dopingujące.

Danuta Rosani, Lekkoatletyka - MONTREAL 1976. 5-krotna mistrzyni Polski w rzucie dyskiem. Przyłapana na dopingu, podczas Igrzysk w Montrealu.

Jarosław Morawiecki, Hokej na Lodzie - CALGARY 1988. Na Igrzyskach Olimpijskich w Calgary po wygranym 6:2 meczu z Francją stwierdzono u niego podwyższony poziom testosteronu. Zawodnika zdyskwalifikowano na 18. miesięcy, a wynik meczu zweryfikowano na 2:0 dla Francuzów. Oficjalne stanowisko polskiej reprezentacji głosiło, że hokeiście niedozwolone środki podano wraz z krokietami do barszczu na balu polonijnym w Kanadzie. Był to jedyny przypadek dopingu, na Igrzyskach w Calgary.

Adam Seroczyński, Kajakarstwo - PEKIN 2008. Zawodnik został przyłapany podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008r na stosowaniu clenbuterolu. Po tym, jak jego apelacje nie przyniosły skutku Seroczyński zakończył karierę. Jedyny kajakarz w historii, przyłapany na dopingu w czasie Igrzysk Olimpijskich.

Kornelia Marek, Biegi Narciarskie - VANCOUVER 2010. Korneli jako pierwszej udowodniono, doping na Igrzyskach w Vancouver. W trakcie Igrzysk nie stwierdzono oficjalnie żadnego przypadku dopingu. Kilku sportowców po wykryciu podwyższonego poziomu hematokrytu było profilaktycznie zawieszonych na pięć dni. W próbce A i B, polki stwierdzono zawartość EPO. 6 miejsce sztafety zostało anulowane, oraz cofnięte będę sportowe stypendia. Korneli Marek grozi 2 letnia dyskwalifikacja, i dożywotni zakaz występu na Igrzyskach Olimpijskich.


Kornelia Marek - stosowała Erytropoetyne ( doping krwi )

piątek, 12 marca 2010

Mają Powstać ? Sanki i Panczeny.

Tor łyżwiarski na Stegnach ( Warszawa ) stan dzisiejszy.

Ten sam tor a raczej, jego projekt. Data ukończenia podobno 2010 rok.

Zakończyły się Zimowe Igrzyska w Vancouver. Polacy zdobyli aż 6 medali, w tym panczenistki. Chce zaznaczyć ze te zawodniczki nie maja gdzie trenować, jeżdżą do Berlina to ich drugi dom. Saneczkarze Staszulonek i Kurowski również, nie mają gdzie uprawiać swojej dyscypliny sportu jeżdżą do Siguldy albo Lillehammer. Pan Nurowski i Giersz w jednym z wywiadów powiedzieli, ze budowa toru saneczkowego, to bardzo droga inwestycja. I w Polsce jest on nie potrzebny. Ci panowie chyba nie znają historii polskiego sportu !!!!!! Saneczkarstwo to dyscyplina w której, przewodziliśmy w latach 60 i 70. I choćby dla odrodzenia tej dyscypliny przydał by się taki tor. Tor bobslejowo-saneczkowy to inwestycja w pełni opłacalna ! Tory w Lillehammer i Siguldzie zwróciły się o parokroć. A dlaczego ? A właśnie dzięki takim zawodnikom jak Polacy, Czesi, Rumuni i wielu innych którzy jeżdżą trenować i za każdy ślizg płaca sporo euro. Ale tor miał powstać w Krynicy , ale nie powstanie dlaczego ? Podobno sprzeciwili się ekolodzy ! To jest naprawdę żałosne. Jak nie wytniemy tych paru drzewek, nadal będziemy sportowym skansenem Europy. Tor łyżwiarski miał powstać na Stegnach, ba ma powstać w tym roku !!!!! Warszawa ma pieniądze na tą inwestycje, lecz na co oni czekają może na pojawienie się "Polskiej Martiny Sablikovej". Zresztą Martina na mistrzostwach Czech jeździła po zamarzniętym jeziorze. Ale wróćmy do Polski, taki tor przydał by się, i to strasznie dziewczyną się to należy. I to najlepiej dwa w Warszawie i Zakopanym. W Holandii postawienie dachu nad tor łyżwiarski wyniósł 40 mln zł, polscy mistrzowie budownictwa po politechnikach oszacowali na 100 mln zł dach na Stegnach. Szkoda słów po prostu, co mogę powiedzieć głęboko wierze że i tor łyżwiarski i saneczkarski kiedyś powstaną w naszym kraju.

Tor saneczkowy ( Krynica - Góra Parkowa ) stan dzisiejszy.

Projekt toru w Krynicy
( Robót brak powód ? Ekolodzy i mieszkańcy sprzeciwili się budowie )

czwartek, 11 marca 2010

Nadzieje na LONDYN - "Arsen Kasabijewski"


15 marca w Spale rozpoczyna się, zgrupowanie kadry w podnoszeniu ciężarów. Kadra zbiera się na kwietniowe, Mistrzostwa Europy w Mińsku. Po raz pierwszy w zajęciach uczestniczy, Gruzin z polskim paszportem Arsen Kasabijew. Arsen dostał polskie obywatelstwo, w grudniu 2009 roku. Ma 23 lata i zajął 4 miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w kategorii 94 kg. Ma wielkie szanse zdobyć medal w Mińsku, tym razem z orzełkiem na piersi. Trenuje i mieszka w Ciechanowie, jest przyjacielem naszego mistrza Szymona Kołeckiego. Czy naturalizacja tego zawodnika to dobry pomysł ? Moim zdaniem jest to jak najbardziej słuszne, Arsen jest bardzo zdolny, zna nasza mentalność i świetnie mówi po Polsku bez wschodniego akcentu. Sportowo jest przed swoim największym, życiowym sukcesem którym będzie medal na IO w Londynie trzymam za to kciuki. Jeśli Arsen zdobędzie medal, był by drugim ciężarowcem za wschodniej granicy który zdobył medal dla naszych barw. W Barcelonie nie jaki Siergiej Goryłow, zmienił nazwisko na Sergiusz Wołczaniecki zdobył brązowy medal. Mamy w Polsce przykłady że, naturalizacja zawodników się nie powiodła. Roger jest tego przykładem ale piłka nożna to inny świat. Nic innego nam nie zostaje jak życzyć Arsenowi medalu w Mistrzostwach Europy, Świata i Igrzysk Olimpijskich. Więc panie „Kasabijewski” trzymamy kciuki ! Razem z Dołęgą, Kołeckim i Zielińskim jeśli kontuzje ich ominą będą wspaniale chwile w Londynie.

środa, 10 marca 2010

Czas podsumowania !

Hej po dłuższej przerwie wznawiam mój blog. Oczywiście wielu z was, jest ciekawych co sądzę o zakończonych ZIO Vancouver 2010 ? Hmmmm bardzo się cieszę, że mamy aż 6 medali i oczywiście są, to najlepsze zimowe igrzyska w historii. Ale obiektywny obserwator musi, coś o tym napisać. Po pierwsze nie wpadajmy w hura optymizm, medale zdobyły niesamowite talenty i jednostki. Mam na myśli Adama Małysza i Justynę Kowalczyk. Oraz niesamowita niespodzianka, czyli panczenistki mogę je porównać do 1972 roku. Tyle lat po Wojciechu Fortunie, czekaliśmy na niespodziankę na ZIO. No i mamy, tylko te dziewczyny nie maja gdzie trenować . Pan Nurowski i Pan Giersz, uświadomili ze budowa toru łyżwiarskiego, i toru bobslejowo - saneczkarskiego to droga inwestycja. Zostawię to bez komentarza. Pozytywy to : Ewelina Staszulonek pierwsza saneczkarka igrzysk, z krajów gdzie nie ma toru ! Tak samo Maciej Kurowski ! Weronika Nowakowska ładna dziewczyna może coś, w Biatlonie osiągnąć. Sztafeta kobiet w biegach, lecz mężczyzn brak ! To chyba wszystko, porażek nie będę komentował bo na myśl mi przychodzi klan Ligockich. Ogólnie Igrzyska mi się średnio podobały, jeśli chodzi o atmosferę. Ale ujdzie w praniu, czas teraz czekać na Soczi 2014. A wreszcie wyprzedziliśmy potęgę, sportow zimowych Liechtenstein w tabeli wszechczasów ZIO. Tylko się cieszyć. Pozdrawiam